Ciągi wydawcze stosowane są często w hotelach, stołówkach pracowniczych czy restauracjach sprzedających jedzenie na wagę. Wszędzie tam gdzie jedzenie przygotowuje się z góry i czeka ono na klienta w specjalnie przystosowanych do tego naczyniach. Służą do tego stanowiska chłodnicze, grzewcze i takie gdzie panuje temperatura otoczenia. Można je dowolnie komponować i ustawiać w linii tak, by maksymalnie usprawnić obsługę klientów.
Układ danego ciągu jest uzależniony od potraw jakie podaje się w danej restauracji. Zazwyczaj na początku znajdują się naczynia, sztućce i tace, a następnie ciepłe potrawy w bemarach, dodatki w postaci sosów, sałatki i surówki na stanowiskach chłodzących, a na końcu napoje i kasa. Ciągi składają się z modułów, które można dowolnie łączyć i w każdym momencie zmieniać ich kolejność. Nie muszą też zawsze stać połączone w jednym rzędzie, ale stanowić samodzielne stanowisko. Wszystko jest uzależnione od wielkości i układu lokalu.
Jeśli mamy taką możliwość, warto rozdzielić stanowiska, by nie tworzyły się przy nich zatory. Ich układ nie musi też znajdować się w linii prostej, ale tworzyć zakręty i fale i załamania, co ułatwia zbudowanie ciągu wydawczego w lokalach, które nie posiadają długich i prostych ścian. Klient może samodzielnie nabierać poszczególne potrawy ze stanowisk albo może mu je podawać pracownik. W pierwszym przypadku należy zastosować bufety samoobsługowe oraz witryny, które są otwarte również od strony klienta, z ewentualnymi klapkami uchylnymi lub nadstawkami. W drugim przypadku, ciąg powinien być zabudowany od strony klienta, ale w taki sposób, by potrawy wciąż były odpowiednio wyeksponowane